Autor |
arturros
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/234
Śro 19:45, 11 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy prostaczków noce i ranki
ze swej radiomaryjnej czytanki.
Leje na serce miód swoim gościom
beret z antenką czesząc z lubością.
Geja i Żyda czuje z daleka
niewiernych ściga niczym bezpieka.
Kościół do góry wierzchem wywraca
psoci, figluje - to jego praca.
Glemp grozi palcem: Rydzyk łobuzie
a Tadzio z uśmiechem nadyma buzię.
Pieronek błaga: daj na wstrzymanie!
a on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi: raz odpuść sobie!
a Rydzyk - z Radiem co zechcę zrobię!
Lech go popiera, Jarosław chwali
a sztab ministrów pokłony wali.
A gdy mu ktoś buzię zamknąć próbuje
armię beretów mobilizuje.
Mohery wielbią swego Pasterza
bez jego Radia, nie ma pacierza.
I mnie już Tadzio zamącił w głowie
wspieram go w myślach, uczynkach, mowie.
I wciąż pracuję na swe zbawienie
pompując rentę w jego kieszenie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |